O 11 na placu Trzech Krzyży rozpoczął się piknik akademicki. A kto tam był... Same szychy... Prezydent Poznania, co to nawet nie wie, że mówi się "Poznaniacy", a nie "poznańczycy" i Tusk co BORem się zasłaniał. O całym wydarzeniu dowiedziałam się dzięki dziewczynom z KG, toteż na nich skupiłam swoja uwagę...








Niedługo dam coś z koncertu, choć utrzymanie 300mm na czasie 1/100 jest nie lada wyczynem...
1 komentarz:
gunia... poznanczycy sie mowi... t takie nobilitujace bardziej :)
pozdro lupa
Prześlij komentarz